wtorek, 28 stycznia 2014

Od Vene C.D Moon'a

  Stado siedziało na polanie, była ładna pogoda. Jakoś nie chciało mi się tam siedzieć. Wolałam sama podumać nad jeziorem, albo wdrapać się na Drzewo Tajemnic i siedzieć tak do wieczora. Pałętałam się po terenach. Gapiłam się w ziemię, nie zwarzając na to, co jest przede mną. No i miałam. Nagle na kogoś wpadłam. Po chwili stałam już na łapach, gapiąc się na kota. Po zamienieniu z nim kilku słów, przedstawił się. Miał na imię Moon. 
-Vene. -uśmiechnęłam się. -Należysz do jakiegoś stada? 
<Moon, dokończysz? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz