sobota, 8 lutego 2014

Od Gepardzicy do Scourge

Wieczorem chodząc po malowniczych terenach natknęłam się na kotkę.
-Witaj.
Podeszła do mnie kiedy usłyszała że się z nią witam.
-Hej. Jestem Scourge.
-Miło poznać. Gepardzica.
Spojrzałyśmy na siebie miło.
-Mi również miło.
Usiadłyśmy na przeciwko siebie. Scourge powiedziała:
-...
(Scourge?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz