-To twoje tereny? -zapytała.
-Tak, moje oraz mojego stada. Czego tutaj poszukujesz? Należysz do jakiegoś stada?
-Nie należę, ale... -popatrzyła na lwicę. Ta skorciła ją wzrokiem.
-To chodź, możesz dołączyć do nas. -machnęłam łapą, aby szła za mną.
Szłam przodem, za mną szła Codik wraz z lwicą. Coś rozmawiały, ale nie byłam w stanie rozróżnić słów. Później tradycyjnie pokazałam jej tereny, zapoznałam z kilkoma kotami. Kilkoma- bo reszty nie mogłam znaleźć.
<Codik? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz