-No, sytuacja podobna do mojej. Też byłam sama. Ale w sumie to nie... Bo przecież miałam jeszcze Ficusa. Matka go zostawiła jak był małym orłem. Zaopiekowałam się nim. Noi wyrosło, co wyrosło. -zaśmiałam się.
Pokazałam m wszystkie tereny. Bardzo dobrze się bawiliśmy.
<Black?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz