Podniosłam głowę i popatrzyłam na niego. Uśmiechnęłam się, a on odwzajemnił uśmiech.
-Myślę, że tak. Nie mam jutro nic do roboty...Poproszę Gepardzicę żeby mnie zastąpiła. No, ja idę spać. Kolorowych.
Położyłam się wygodnie na gałęzi i zasnęłam.
<Black?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz